Toruńska Liga Kreskowa - Kreski Żużel 2001

Lee

Witam:).Panowie mam pytanie,podczas sezonu często i gęsto rozmawialiśmy że przydały by się Play offy dla pierwszej czwórki.Uważam że można by go wprowadzić dla uatrakcyjnienia rozgrywek tak prężnie rozwijającej się ligi kreskowej:).Sezon potwierdził dominacje 3 drużyn pomiędzy którymi już za chwile:)już za moment rozstrzygnie się kolor przywdzianych na pierś medal:).Za to czwarta "najlepsza z przegranych"jest już tylko a w przypadku mojej drużyny której nie udało się osiągnąć celu i aż czwarta.Ale daje jej większą możliwość motywacji i cel bicia się z najlepszymi w rundzie play off,a ta może rządzić się swoimi prawami:).A po za tym sezon dłuższy...miło fajnie i przyjemnie...:)Kto jest za play off proszę o szczere odpowiedzi:)POZDRAWIAM

Lambert

Play-offy są ok, jednak z utrzymaniem długości trwającego sezonu. Bo w tym przypadku o skróceniu można pomarzyć.

Na pewno rozgrywki stałyby się bardziej atrakcyjne. Czy wyłonienie zwycięzcy stałoby się bardziej sprawiedliwe? Śmiem wątpić, ale to jest sport, a sport ma to do siebie, że zadziwia i fascynuje.

Kaioh

głupota i sztuczność, po co nam to? rozgrywki o złoto i tak są emocjonujące, zazwyczaj o wszystkim decyduje jeden z ostatnich pojedynków w sezonie, tak jak w tym roku.

emocji dla czwartej drużyny większych by nie było, bo taka Tęcza w dwumeczu półfinałowym czy nawet w dwumeczu o brąz z racji bycia chuja wartym nie miałaby raczej szans.

za to jakieś spięcia gwarantowane, zwłaszcza przy ustaleniu terminów, nerwowych sytuacjach. no i prowadzi to do dalszego podziału ligi na top3 i całą resztę. Vake, Easto i KK mają więcej ciekawych spotkań, a cała reszta niech się kisi tam gdzie jest.

Jako

Niestety Kaioh do mnie przemówił - za dużo spięcia by były, za wielka nerwówka. Można zrobić dodatkowy cykl mały o Puchar Ligi w serii PO, losowanko, dwa mecze i kolejna runda. W sumie dużo meczów by nie doszło. Jeśli chodzi o PO do ligi - jestem przeciwko.

Będzie w pytę przekładanych spotkań, na dodatek coś się stanie na finiszu i Ci bezapelacyjnie lepsi nie będą mieli składu, Ci słabsi będą nalegać by jechać i na cholerkę to wsio? Wesoly

A czy liga się tak prężnie rozwija? Wesoly

)) Oprócz TASK i kilku zawodników nowych nic wielkiego się nie dzieje Jezyk

Żeby nie było - nikogo za to nie winię, po prostu mamy tą swoją małą bajkę i w niej trwamy Wesoly

Powers

No nie wiem, według mnie zmieniło by to wiele dla drużyn takich jak Meu, Tęcza, a dałoby motywację Sharkom, Bombie czy Taskom. Obecnie sezon zawsze, ale to ZAWSZE wygląda tak samo. Wiadomymi są miejsca 1 i 2, można się kłócić o miejsca 3 i 4, jednak zwykle i tak wiemy jak są one obsadzane. Gdyby robić zakłady bukmacherskie przed sezonem na obstawienie tabeli to w ciemno można podać pozycję każdej drużyny a to przez to, że drużyny 'z dołu' nie mają motywacji.
Gdyby były Play-off, to byłaby walka o te czwarte miejsce, ono byłoby coś warte, a później już może zdarzyć się cokolwiek.
A w ten sposób jaki mamy teraz, w mojej opinii, z tego co widzę co się dzieje u mnie, chłopaki tracą motywację do jazdy, bo po kij mi się bić o czwarte miejsce, które jest najwyższym osiągalnym? Po co w ogóle się spinać skoro szanse na medal są bardzo nikłe.
Kiedyś nawet myślałem, że dobrym sposobem byłoby zrobić dwie małe ligi po cztery drużyny, ale żeby dać 'dołowi' motywację do jazdy.

STUDZIN

Ja jestem jak najbardziej na tak. Generalnie wydaje mi się tylko że głosowanie powinno się odbyć między drużynami a nie zawodnikami. Zawodnik może być jeden i decydować sobie jeśli chodzi tor w IMT a tu jest sprawa ligi czyli drużyn całych. Powinniśmy zrobić głosowanie że jeden głos to jedna drużyna a nie zawodnik...taka moja prywatna sugestia.Uważam że robi się trochę nudno jeśli chodzi o nasze kreski i moglibyśmy coś zmienić nawet na próbę..

Fred

Mas

Jak najbardziej jestem ZA Wesoly

i zgodze sie rowniez ze Studzinem, ze ta rozmowa powinna przebiec miedzy klubami na spotkaniu, a nie poszczegolnymi zawodnikami.
Rozgrywki PO pozwolilyby, nie tylko walczyc o czwarte miejsce w lidze, ktore dawaloby awans do PO, ale wydaje mi sie, ze ciekawszy bylby sam final, czyli walka o zlote medale w ostatnich dwoch meczach.
Mysle, ze ten temat powinien zostac poruszony na spotkaniu do kolejnego sezonu Wesoly

Reedzyk

Generalnie zgadzam sie z Fredem.

Dodatkowo nie uwazam, zeby wprowadzenie play-off stworzylo wiecej emocji, nawet dla trzech czolowych druzyn. W obecnej formule kazdy mecz jest wazny, jedna wpadka i moze byc po mistrzostwie. Przy wprowadzeniu play-offow faza zasadnicza bylaby dla czolowej trojki totalnie odarta z emocji.

Poza tym jest tajemnica poliszynela, ze w przyszlym sezonie KK bedzie bardzo mocno oslabione, a zatem walka o brazowy medal powinna, niestety, nabrac rumiencow, nawet bez reform Mruga

.

roddick

Fred napisał w zasadzie wszystko co mógłbym wnieść do tej dyskusji. TKSK jednak niech zdecyduje

Majster

Także zgadzam się z Fredem. Play-offy nie wpłyną na ligę tak, że nagle będzie pięknie i wspaniale dla wszystkich. Jedynie co to namącą tym którzy i tak będą walczyć o medale. Jedynie zmiany kadrowe w drużynach lub podniesienie swoich umiejętności może wpłynąć na jakość rozgrywek. Inne sposoby to będą sztuczne zabiegi.

Sutensson

to skoro te drużyny z top 3 są tak pewne medali to czego się boją? a o 4 miejsce biją się aż 4 drużyny task na dzień dzisiejszy i tak jest skazany na sukces więc im chyba nic nie robi za to tęcza, meu , bomba i rekiny bedą walczyć o 4 miejsce a później może nawet o medal!

JESTEM ZA!

ernestbugaj

Czy cały sezon ligowy nie jest systemem play-off?
W walce o medale jedne zespoły odpadają na początku rozgrywek, potem następne, pod koniec kolejne, aż na końcu zostają te najlepsze.
No i nigdy nie podobała mi się formuła, w której najlepsza drużyna musi jeszcze raz udowadniać, że jest najlepsza. A potem następny, aż do skutku.

Lee

To może wprowadzimy dolny i górny KSM dla drużyn...w ten czas .....się może wszystko wyrównać.... Wesoly

ryan

Idźmy za ciosem i nowy sezon poprzedźmy draftem. Wzorem NHL, NBA.

Kaioh

nie zapominajmy o parytetach! w każdym wyjściowym zestawieniu musi być kobieta, leworęczny i abstynent.

Fred

Kaioh

składam wniosek o uwzględnienie w losowaniu klawiatur i myszek, skoro bowiem dotychczasowe zespoły przestaną istnieć, to i myszki staną się niczyje.

Powers

Składam wniosek o skończenie nabijania się z czyichś pomysłów bo to zakrawa na gimbazę. Pokazujecie w tym momencie gdzie macie innych zawodników i ich zdanie. Chyba, że zaczynamy akceptować na tym forum prostactwo, wtedy to inna sprawa.

Nadal nie rozumiem gdzie widzicie ciekawość tych sezonów. Spójrzmy na tabelę od czasu reaktywacji ligi i popatrzmy na miejsca medalowe, rotacja jak jasna cholera. W obecnym systemie taka np. Meu dostaje na początek mecze z Easto, KK, Vake i je przegrywa i już wie, że o medalach może zapomnieć. Po trzech meczach. W przypadku play off po czymś takim jechaliby dalej o czwarte miejsce, i mieliby nadzieje na wywalczenie czegokolwiek. Nie ukrywajmy, obecnie jedyne znaczące mecze to te z KK, Vake i Easto. Później zależy dla jakiej drużyny, dla mojej mecze z Tęczą i Meu są 'ostatnią deską ratunku', przed którymi każdy liczy na kalkulatorach ile kto ma wygrać a ile przegrać. Tak jak napisałem - emocji w pytę.

To, że jakaś ciężka praca czy cokolwiek dla średniej drużyny nic nie daje widzieliśmy w tym sezonie na przykładzie Meu, które robiło wszystko co się da aby osiągnąć sukces, a w ubiegłym sezonie na Sharkach. Jak się skończyło wiedzą najlepiej zawodnicy tych drużyn.

Tu chodzi tylko o więcej zabawy dla pozostałych pięciu drużyn, nie ma to rewolucyjnie wpłynąć na ligę. Prawda jest taka jak pisałem wyżej, przegrać mecze z Vake, Easto i KK oznacza koniec sezonu i każda z pozostałych pięciu drużyn dobrze o tym wie. Wtedy tylko czekać na ich potknięcie. Dla mnie to nie emocje, dla mnie to kalkulacja i obserwacja, coś czym żadne ściganie nie powinno się cechować.

Radeon

Jestem za tym aby najbliższy sezon odjechać na próbę z fazą play-off.
Jak nie spróbujemy to się nie dowiemy co było by lepsze. Sezon zacznijmy w lutym i spokojnie damy radę zakończyć go w czerwcu a potem 2-2,5 miesiąca wakacji. Myślę że wszyscy będą zadowoleni.

Fred

Powers

Pisałem dwa razy, napisze trzeci.

Tu chodzi o większą zabawę dla pozostałych pięciu drużyn, które powoli widzą, że nie ma po co jechać. I można dojść do wniosku, że albo jest się chuja wartym, albo coś nie gra.
Dla Trzech najlepszych drużyn PO rzeczywiście nic nie zmienia w rundzie zasadniczej. Dla pozostałych pięciu zmienia dużo.

Przecież rozgrywki o puchar ligi byłyby niczym innym jak dublowaniem samej ligi. Po co dwa razy jechać o to samo w różny sposób? Nie mam pojęcia czego się tak boicie, Radek napisał, chociaż spróbujmy.

Kaioh

Zmienia niewiele. diagnozę masz słuszną - rozgrywki są nudne dla słabszych drużyn. bo nie nawiązują walki o podium. tak jest już od niepamiętnych czasów.

wszystkie drużyny z miejsc 4-8 odstają zauważalnie poziomem od podium. możesz sobie wymyślać co chcesz, ale tak jest i to jest fakt niezaprzeczalny. odstają umiejętnościami indywidualnymi, parowymi, zorganizowaniem, wytrenowaniem. praktycznie pod każdym wzglęem

lekarstwo w postaci play-off jest chuja warte, bo to że wprowadzi się play offy w żaden sposób nie spowoduje, że słaba drużyna stanie się mocna.

dla mnie nie jest żadną motywacją by walczyć cały sezon o 4 miejsce, bo jestem racjonalny i wiem, że to oznacza zakończenie sezonu gładkim wpierdolem od Vakevatarny. Nie ma co, piękna reforma.

Fred

Jako

Nie prawda.

Jest znaczna różnica pomiędzy ligą a pucharem ligi. Jak kolega nie widzi różnicy to bardzo mi przykro. W pucharze na przykład moja drużyna mogłaby być przed Tęczą, Sharky również... a w lidze jesteśmy za nimi.

W dodatku - skoro to to samo, to nie widzę problemu by właśnie obok ligi spróbować pucharu.

Ja już napisałem dlaczego się na PO obecnie nie godzę - nic to absolutnie nie wnosi. Dla słabszych drużyn będzie to jeszcze bardziej demotywujące - na przykład dla mnie - bo po kilku kolejkach gdy wykrystalizuje się 3jka + jedna mocna ekipa jak w tym roku Meu to słabo będzie mi się chciało na ligę przychodzić. Tak zawsze była moc, bo trzeba było sąsiadom z Tęczy wpieprzyć 7:0 na przykład.

Ja się najbardziej obawiam:
a. kombinowania, w tych pozostałych 5 zespołach, bo tu każdy będzie musiał już wygrywać z każdym,
b. przekładanie meczów, bo nie każdy zawsze może przyjść - przykłady już były w tym sezonie a będą się mnożyć,
c. Jak napisał Fred - przy obecnej sytuacji ligi, to absolutnie nic nie daje. Będzie bardziej napięty grafik i większa spina.

PS. No ja już dawno się pogodziłem z tym, że jestem od wielu kresiarzy gorszy. Wiem gdzie moje miejsce w szeregu i na co mnie stać. Nie doścignę nigdy kilkoro kresiarzy chociażbym trenował do bólu. Nie każdy we wszystko musi być perfekt. Tak jak w żużlu, w piłce, w kreskach. Jeśli kolega nie rozumie tego, że jedna drużyna mimo chęci jest słabsza od drugiej to ja kompletnie się gubię w tym bałaganie. Silne drużyny zjadają tych lepszych graczy by nadal być silnymi i to jest normalne. Słabsze muszą sobie wychować kogoś lub z dwóch złożyć jeden silny team. Takie są prawa rynku i to jest NORMALNE!

Soprano

Ciekawym przypadkiem jest drużyna Kalos Kagatos, która w 2005 roku toczyła wyrównane boje w IV lidze z JPSB Elite Club, czy (przy całym szacunku) z Vetlandą. Podówczas znaczyła dla nas tyle samo co ww potentaci. 2 lata później kangury przebrnęły wszystkie ligowe szczeble i po raz pierwszy stanęliśmy naprzeciw siebie. Jeszcze rok później ograli TSK Walenie, nas i zdobyli mistrzostwo. I można.

Reedzyk

ernestbugaj

Podobnie było z Elitarną. Zaczynaliśmy w ostatniej lidze, a skończyliśmy na srebrnym medalu. I da się.

Zgodzę się, że w rozgrywkach profesjonalnych PO ma jakieś korzyści. Dodatkowe mecze to ekstra kasa za bilety, transmisje telewizyjne, zawodnicy też zarobią więcej pieniędzy za występy. Ale u nas? Kto tak naprawdę będzie się interesował i emocjonował tymi PO oprócz zainteresowanych drużyn? Ktoś może powiedzieć, że finałem tegorocznego sezonu też interesowały się tylko zainteresowani. Ale skoro ma być tak samo, to po co cokolwiek zmieniać? Argumenty typu wyrównywanie szans i podnoszenie atrakcyjności rozgrywek, to dla mnie jakieś pierdololo.

Fred

Majster

Oficjalnie za Tęczę nie mogę się wypowiedzieć, ale myślę że dla naszego zespołu liga mimo tego co pisze o nas Kaioh (że jesteśmy chuja warci) jest ciekawa. Jak się chłopacy zepną potrafią wygrać z Easto, żeby za jakiś czas dostać niespodziewanie ostry wpierdol od Bomby. Może trzeba sobie mniej obiecywać przed sezonem, bo chyba każdy po składach widzi na co ma realne szanse, a pojedyncze wygrane kiedy nie jest się faworytem w meczu dodają tylko smaku tej grze.

czekaj

Play off nic nie zmieni. Tylko tyle, że ktoś się załapie ledwo ledwo na czwartym dostanie dwa razy wpierdol i koniec sezonu dwa mecze później, a Vake, Easto i KK pojadą sobie rundę zasadniczą o nic. Nie ma co regulować, tylko trzeba gonić najlepszych i tyle. Jeszcze w pierwszym sezonie po reaktywacji Eastogarny pojechaliśmy z nimi dwa bardzo wyrównane mecze a teraz leją nas do zera tylko dlatego, że my się cofamy a oni poszli mocno do przodu (nie tylko kadrowo). Trzeba gonić i tyle. Jeżeli play off będzie musiał wejść w życie to ja się zgodzę jedynie na klasyczny (czyli do dwóch zwycięstw), żeby runda zasadnicza wciąż miała sens. Ale jak my to zmieścimy w czasie?