Toruńska Liga Kreskowa - Kreski Żużel 2001

ernestbugaj

W poniedziałek, 25 czerwca dojdzie do pojedynku na szczycie. Lider TLK, Eastogarna, podejmie na swoim terenie obecnego wicelidera - Vakevatarnę. W ekipie Promyczków jest coraz więcej powodów do optymizmu. Mimo, że wyniki na początku sezonu nie były imponujące, to kolejni zawodnicy dochodzą do swojej optymalnej formy. Byki natomiast, wyhodowały sobie własnych Czterech Jeźdźców Apokalipsy, którzy na torze sieją większy popłoch niż ich biblijni odpowiednicy.

Media poświęcają temu meczowi zaskakująco mało miejsca. Francuski L'equipe dołączy do weekendowego wydania zaledwie 32-stronicowy dodatek specjalny. Włoskie La Gazetta dello Sport przypomni poprzednie mecze tych drużyn wypuszczając kolekcję 5 płyt dvd, do skompletowania wraz z kolejnymi numerami, a angielski The Times przygotował konkurs, w którym do wygrania będzie 6000 wejściówek na sierpniowy rewanż obydwu drużyn. Pozostałe europejskie dzienniki piszą tylko o "meczu wszystkich meczów" i "spotkaniu o dominację w tej części wszechświata".

Reedzyk

To chyba chodzi o te czesc wszechswiata, gdzie nie zyja kangury!

W meczu trzymam kciuki za remis Mruga

.

Lukas

Ty Bugaj dobry jestes hehe Wesoly

Soprano

goście:

1. Tony Soprano
2. Dave Skull
3. Alex Lambert
4. Exe junior
5. Dean Alkajos
6. Radoslav Keedar

roddick

Tommy Jonsson skład swojego zespołu poda po dzisiejszym treningu. Będzie lała się krew, pot leciał po dupie, byleby tylko wywalczyć miejsce w składzie. W kuluarach mówi się o wielu nieprzespanych nocach przez popularnego ToJo. A wszystko przez przerwę na Euro, która spowodowała obniżkę formy zawodników Eastogarny. Czasy osiągane na treningach są o co najmniej 5 sekund gorsze od tych z meczu z Kartonem. Uszczypliwi twierdzą, że to nie przerwa, a różnego rodzaju skandale związane z życiem towarzyskim Wschodniaków spowodowały taki regres formy. Dla przykładu Michal Holub, lider gospodarzy po złocie w DKMŚ wybrał się z Ewą Farną na przejażdżkę jej nowiutkim Ferrari. Niestety czeski Internacjonał zamiast pięknej Ewy zaliczył drzewo i 48 godzin w areszcie. W trakcie ostatniego treningu uciekł Mohamed El Doypa i do dzisiaj Jonsson nie ma z nim kontaktu. Wraz ze zmianą nawierzchni, do tenisa wrócił A. Roddick, który w turnieju w Eastbourne sięgnął po finał. Od poniedziałku zaś stoczy bój o wielkoszlemowe zwycięstwo na kortach Wimbledonu, w czym pomóc ma mu piękna żona Brooklyn Decker.

http://www.youtube.com/watch?v=IawN5QPbmag

Reedzyk

Oddaj pieniadze za porazke w Queen's Club.

Tommy Jonsson

Wyniki dwoch spotkan pomiedzy Easto i Vake z historii. Znalezione na PKLD. Akurat na te 2 mecze trafilem, wiec wrzucam statystyki z tych spotkan, choc bylo ich duzo duzo wiecej.

Okolo 21.01.2005 - Eastogarna-Vakevatarna 0:8

Vakevatarna:
EXE 10,05
EXE JUNIOR 8,20
SOPRANO 9,90
KVADRAT 7,70
PRAAG 9,10
MEAN 6,50
VICENTE 12,00 (w 1 biegu) <gwiazdor>

Eastogarna:
M.HOLUB ns
METAL 6,18(w 11 biegach)
KIKIN-HART ns
CANGOO 4,00
KOVACS 3,22
GOOREANU 2,84
JONSSON 6,33
RODDICK 6,92

Okolo 19.06.2005 - Vakevatarna-Eastogarna 3,5 : 4,5

Vakevatarna:
ExE 7,32
Simon 4,36
Junior 5,85
Praag 7,16
Soprano 8,93
Kvadrat 5,14
Vicente 3,33 (w 6 biegach)

Eastogarna:
Tang 7,05
Rossicky 7,52
Roddick 7,80
M.Holub 4,78
Jonsson 8,59
P.Holub 5,16

Kaioh

Jonsson, podpowiem Ci coś.

wchodzisz na [link widoczny dla zalogowanych]

dalej w "archiwum", wybierasz sobie numer sezonu. tam masz terminarz i tabele. zaś jak klikniesz sobie w numer kolejki, np "1 runda" sezonu "wiosna 2002", to masz:

VAKEVATARNA - EASTOGARNA 8:0
EASTOGARNA
Nr. Zawodnik B P B P+B śr. bieg KSM
1. Ales Vacatbaum 42 75 8 83 1.976 7.90
2. Michael Szczepanns 41 65 4 69 1.683 6.73
3. Tommy Jonsson 40 70 5 75 1.875 7.50
4.
5. Tobias Kasanic 40 60 4 64 1.600 6.40
6. Luc Larsen 37 36 6 42 1.135 4.54
7.
SUMA 200 306 27 333 1.665 33.08

VAKEVATARNA
Nr. Zawodnik B P B P+B śr. bieg KSM
9. Kubos Pieszczkos 38 56 7 63 1.658 6.63
10. Filipo Babene 39 60 4 64 1.641 6.56
11. Chrstis Gooreanu 40 66 6 72 1.800 7.20
12. Per Kvadrat 40 67 12 79 1.975 7.90
13. Lionel van Praag 41 75 8 83 2.024 8.10
14. Honza Mlynkovy 42 89 5 94 2.238 8.95
15.

właśnie dlatego wróciliśmy z wynikami bieżącymi na Walenie. Bo tam są wszystkie wyniki, cała prawda, całą dobę.

Reedzyk

A na co teraz czekamy z odpaleniem naszej strony glownej?

Soprano

Ciekawe spotkanie Tomek przywołał, jedno z tych co mocno zapadło mi w pamięć. Mecz jak się później okazało zamykający sezon wiosna 2005. Tamtych czasów Vakevatarna z najmocniejszą paczką w stawce "skazana" była na złoto po raz trzeci z rzędu. Jak zwykle trafiła się wpadka i to na swoim torze z podówczas znacznie słabszymi Waleniami, ale wnioskując po tabeli, reszta rywali odprawiana była raczej zdecydowanie.

Do rozegrania pozostały dwa mecze z Eastogarną, a ta w przypadku dwóch wygranych odbierała nam tytuł. Jednak mało kto wierzył w taki obrót spraw, zwłaszcza że w pierwszym starciu podejmowaliśmy wschodnich na naszym torze. Był to sezon debiutu w Vakevatarnie bombowego juniora z Cavalieri - Deana Alkajosa, jednak z zapomnianych powodów jego w tym spotkaniu zabrakło. Chyba były zdrowotne (bo tylko koneserzy wiedzą, że wówczas Dean nie znał jeszcze adresu Kotłowni). W każdym razie pewność siebie oraz parcie na mecz zwyciężyło, a w nim okazaliśmy się gościnni... Od początku szło jak po grudzie, zmiennicy spisywali się fatalnie i goście okazali się zwyczajnie lepsi.

Czerwiec się kończył się, zaczynały wyjazdy i cuda... Kuluarowych rozmów nie znam, ale efektu nie przyniosły i mecz rewanżowy nie doszedł do skutku. Eastogarna dostała za to walkowera, uważam niezasłużonego, bo wymieniano również terminy, które nie pasowały i nam. Były to czasy, przed wynalezieniem sztywnego terminarza, a Kvadrat wiadomo nie miał zamiaru osłabionej drużyny wystawiać na hazard. Tym sposobem trzecia korona zamiast szampanem przyprawiona została smrodem; zarówno walkowera, jak i bolesnych oskarżeń o unikanie walki.

Sezon później Eastogarna przestała istnieć, byki natomiast weszły w kryzysowe lata zmagań z dominacją Waleni.

Krótki kawałek historii.

Tommy Jonsson

Dzieki Kaioh, nawet nie wiedzialem, ze mozna na Waleniach podejrzec statystki z poszczegolnych spotkan.

Odnosnie koncowki sezonu wiosna 2005 rzeczywiscie byly problemy z rozgrywaniem spotkan, zreszta jak i w innych podobnych latach, troche walkowerow, niejasnych sytuacji, klotni itp. Na szczescie mamy to juz za soba.

A jako, ze lubie czasem spojrzec sobie w statystyki to po sprawdzeniu historii spotkan East-Vake wychodzi, ze jest remis 8:8 (choc po sezonie 03/04 Easto prowadzilo 7:1, ale uklad sil jak widac sie zmienil).

Wiosna 2002
V-E 8:0
E-V 6:2

Zima 2002/03
E-V 5:3
V-E 2:6

Wiosna 2003
E-V 4,5:3,5
V-E 2:6

Zima 2003/04
V-E 1:7
E-V 5,5:2,5

Wiosna 2004
E-V 1:7
V-E 7:1

Zima 2004/05
V-E 5:3
E-V 0:8

Wiosna 2005
V-E 3,5:4,5
E-V 0:8 (walkower)

i po przerwie Zima 2011/12
E-V 1:6
V-E 5:2

Tommy Jonsson

i sklad gospodarzy:

9. Yoshiharu Kubo
10. Mas
11. Michal Holub
12. Ales Vacatbaum
13. Mohamed El Doypa
14. Mario Goobe

Czy bedzie Vacat nie wiadomo na razie, chyba naas nie stac obecnie na zakup biletu z Wawy do Torunia i z powrotem. Tym bardziej, ze moze i nie warto sciagac go na mecz, bo na wczorajszym warszawskim treningu Vacata z Kubo, ktory zakonczyl sie pozna noca (okolo 1:54) Vacat byl niemilosiernie ogrywany przez Kubo.

roddick

Jutrzejsze dzienniki o meczu piszą tak:
"największe wydarzenie od czasu wynalezienia koła, żarówki i zlewozmywaka" ( Fakt)
"największy show od czasu Bitwy pod Grunwaldem" ( Gazeta Wyborcza)
"największy odlot od czasu nakręcenia serialu M jak Miłość" ( Nasz Dziennik)
zaś bardziej lokalnie o drużynie gospodarzy:
" Swoje nieprzeciętne umiejętności pokazali już w klubach nocnych Ameryki, Wietnamu, Pakistanu. Są tuż po perwersyjnej sesji zdjęciowej dla magazynu Głos Wędkarza " ( Nowości)
" kiedy Holub jest na torze niewiasty krzyczą; O mój Boże!! (Gazeta Pomorska)

alkajos

5:2 dla Vakevatarny

ernestbugaj

KSMy:

Vakevatarna
1. Soprano 8,74
2. Skull 6,25
3. Lambert 7,43
4. Exe Jr. 4,00
5. Alkajos 8,46
6. Keedar 6,22
7. Kelav 2,67

Eastogarna
9. Kubo N/S
10. Mas 7,43
11. Holub 7,24
12. Roddick 5,33
13. el Doypa 6,17
14. Goobe 8,00
15. Bugaj 6,43
16. Jonsson 4,95

Jechaliśmy na:
TSK6 42:48
TSK4 43:47
Eire 55:35
Micholls 42:48
Genesis 43:47
Rossicky 47:43
S9 37:53

alkajos

Mecz między obrońcą tytułu i głównym pretendentem zgromadził w LSC wieku kibiców, których sympatie rozłożone były dość jednostronnie dla drużyny gospodarzy. Od pierwszego biegu na twarzach liderów obu drużyn widać było wyjątkową koncentracje i zaangażowanie. Pierwsze dwa tory to znakomita walka i nieustanna zmiana prowadzenia w meczu, w drużynie Eastogarny prym wiedli w tej fazie meczu Goobe, Mas i Holub, natomiast drużyna gości zaskoczyła rywali świetną dyspozycją Skulla. Biegi nominowane na obu pierwszych torach padły jednak łupem Mistrzów Torunia. Wynik 2:0 wprowadził sporo zamieszania w szykach gospodarzy. Którzy jako trzeci tor wybierają bardzo specyficzny Eire. Goście totalnie gubią się na dystansie czego efektem jest wynik 55:35 dla Easto. Mylił się jednak ten kto uważał, że Vake w tym momencie "klęknie". Czwarty tor to znów wielka nerwówka zakończona zwycięstwem gości, Eastogarna napędzili jednak swoją ambitną pogonią wile strachu. Po rozegraniu 5 toru, wynik był już rozstrzygnięty a stadion opuścili kibice Eastogarny ubrani w koszulki KK. Szósty tor to zwycięstwo gospodarzy, jednak ostatnia potyczka padła łupem gości czego efektem był wynik 5:2 dla Vakevatarny. Byki w tym meczu wykazały się wielką odpornością psychiczną, rozstrzygając 4 decydujące o losach meczu tory w biegach nominowanych. Na słowa wyróżnienia w drużynie prowadzonej przez Jonssona zasłużyli z pewnością wspomniani już Goobe, Holub i Mas. Byki tego dnia posiadały nie tylko 4 pewnych liderów w postaci Soprano, Lamberta, Keedara i Alkajosa, ale przede wszystkim znakomicie punktującego Skulla, oraz szarpiącego ile fabryka dała w kresce Exe JJ, przed którym jednak jeszcze wiele pracy na treningach. Podsumowując Eastogarna po 3 zwycięstwach z rzędu została nieco sprowadzona na ziemie, a Byki zasygnalizowały, że objęty w dniu wczorajszym fotel lidera rozgrywek, może być ich i po 15 października 2012.

roddick

Lambert

Mecz na pewno emocjonujący, czy dobry nie wiem, bo mijanek wielu nie było. Kto zrobił mniej błędów na trasie, ten wygrywał.

Rezultat o niczym nie przesądza, gdyż Eastogarna wciąż pozostaje w grze i dopiero kolejna potyczka z kakowcami da odpowiedź czy "Słońca" powrócą do swojej świetności i sukcesów sprzed lat.

Dziękuję za mecz i czekam na rewanż. Mam nadzieję, że w sierpniu będzie się działo ;)

brother_father

UWAGA! W poniedziałek o 21:00 Manchester United inauguruje sezon w angielskiej Premier League i do Ligi zejdą się fani Czerwonych Diabłów.