Toruńska Liga Kreskowa - Kreski Żużel 2001

czekaj · Wysłany: Wto 20:35, 11 Mar 2014 Temat postu: V kolejka Meuarna - TASK

W piątej kolejce dojdzie do pojedynku między drużynami, które w tabeli dzielą jedynie dwa punkty. Zawsze może być tak, że już po tej kolejce mogą się one zrównać punktami. W końcu sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. Powodzenia.
Trenerów prosimy o podanie składów, a prezesów o dogadanie godziny meczu.
Ps. Może 20:00 dałoby radę.

kalosz_meu · Wysłany: Wto 22:08, 11 Mar 2014 Temat postu:

Skłąd Meuarny

9. Pytonsen
10. Fidelsson
11. Adi
12. Olovsson
13. Czekajnen
14. Kalonsen
15. Lee
16. Stevensson

szuszu · Wysłany: Wto 22:38, 11 Mar 2014 Temat postu:

TASK:
1. Felikson
2. Filipsen
3. Czajun
4. Keniol Lulkowski
5. Alinas
6. Andy Smith
7. McClinic
Jeśli chodzi o godzinę optymalna dla nas byłaby 19:30.
Do zoba!

czekaj · Wysłany: Śro 19:49, 12 Mar 2014 Temat postu:

Jest nawet taka prośba z ligi, żeby zacząć o 19:00 bo o 21:05 gra Juventus. My raczej możemy.

szuszu · Wysłany: Śro 22:53, 12 Mar 2014 Temat postu:

Oki damy radę pojechać o 19, w takim razie do zoba!

czekaj · Wysłany: Czw 5:09, 13 Mar 2014 Temat postu:

No to do 19:00.

kalosz_meu · Wysłany: Czw 23:29, 13 Mar 2014 Temat postu:

Meuarna wygrała z TASKiem 7-0.

Mecz... cóż dla mnie osobiście bardzo trudny, jest mi wręcz wstyd. Ci co byli wiedzą dlaczego. Ze swojej strony mogę przeprosić za to co się działo, jesteśmy drużyną i dotyczy to nas wszystkich.

Mecz powinniśmy przerwać, nie przerwaliśmy, bo udawało się sytuację w gruncie rzeczy opanować, chociaż irytację chłopaków z TASKu.

Prezesi niech się wypowiedzą, ale ja nie mam nic przeciwko żeby mecz powtórzyć, jeśli będzie takie życzenie drużyny przeciwnej.

W żadnym wypadku nie był to wyraz braku szacunku dla rywali ze strony naszej drużyny.

Meu 57-33
Ormo 63-27
Puszakowski 62-28
Rebels 57-33
Sharkgarna Team 55-35
Ataq 66-24
Majsterek 60-30

TASK

1. Felikson 4,53
2. Sebinio 2,63
3. Alinas 6,21
4. Filipsen 2,78
5. Czajun 6,15
6. Keniol 3,20

Meurna

9. Pytonsen 9,26
10. Fidelsson 10,13
11. Adi 8,73
12. Olovsson 0,00
13. Czekajnen 8,93
14. Kalonsen 9,88
15. Lee 7,87
16. Stevensson 9,87

Alinas · Wysłany: Czw 23:50, 13 Mar 2014 Temat postu:

Lee mówił przed meczem, że kreski są po to, aby się dobrze bawić. I miał rację, ale ten mecz nie miał nic wspólnego z zabawą, relaksem i rywalizacją. Przegraliśmy, bo byliśmy dużo słabsi i nie ma co mówić o powtórzeniu meczu. Jednak od drugiego toru już nam się wszystkim kompletnie jechać nie chciało. Jedna osoba zepsuła wszystko i przez cały czas zachowywała się skandalicznie. Jedyna rzecz o jaką możemy mieć pretensje do rywali, że niewiele zrobili w tym kierunku. Trzeba było kolegę odprowadzić do domu i spokój. A tak mieliśmy rozlewane piwo, wrzaski i ciągłe przeszkadzanie w chamski sposób. Tak jak zawsze na kreskach jest fajna atmosfera , tak dzisiaj czekaliśmy kiedy będzie ostatni wyścig. Szanuję i lubię chłopaków z Meu, ale też mieli dzisiaj ciężko. Kalosz, nie masz za co przepraszać, tak samo jak Steve. Nie wasza wina. Szkoda, że mecz na który się czeka i wychodzi z domu aby się pobawić, powalczyć na torze zszedł na drugi plan. Wierzę, że coś takiego się więcej nie powtórzy, bo jazda w takich warunkach nie ma najmniejszego sensu. Gratulacje dla rywali za świetną jazdę, bo dali nam dzisiaj lekcję. Nawet gdybyśmy jechali bez wnerwiania i na luzie to też by było 7:0. Mało nas kresiarzy i powinniśmy siebie szanować. Jedni zwalniają się z pracy, inni ściemniają żonom aby się wyrwać a są też tacy co po 50 km muszą dojechać w jedną stronę. Na drugi raz lepiej zostać w domu, bo coś takiego naprawdę nie ma sensu. Ja przepraszam Lee, że mu ręki nie podałem, ale byłem wściekły podobnie jak cała drużyna. Gdyby nie szacunek dla pozostałych zawodników (do Lee nic nie mam, bo to nie on narozrabiał) to byśmy po prostu wyszli z ligi...

szuszu · Wysłany: Czw 23:59, 13 Mar 2014 Temat postu:

Tak jak Kalosz wspomniał, warunki dzisiaj nie były do końca idealne, jednak wynik meczu akceptujemy i nie zamierzamy się kłócić o jego powtórzenie zwłaszcza, że w składzie jakim dzisiaj dysponowaliśmy dużo lepszego wyniku byśmy nie ujechali. Szkoda tylko, że w oczach tych kilku osób które były w LSC przy okazji meczu Juventusu, kreski pewnie trochę straciły. Mimo wszystko dziękujemy za mecz i do zobaczenia w rewanżu bo fajne i sympatyczne z was chłopaki! Mruga

Jako · Wysłany: Pią 0:19, 14 Mar 2014 Temat postu:

Fidelek wraca do formy Wesoly

No ładnie ładnie Wesoly

Graty dla zwycięzców bo wyniki robią wrażenie niesamowite.

Ale brawo dla TASKów bo mata jaja ze stali. Tyle razy taki wpierdol a Wy swoje! Wesoly

To mi się podoba! I za to Was kocham osobiście Wesoly

)) (oczywiście bez podtekstów).

Elo!

fidelek84 · Wysłany: Pią 0:28, 14 Mar 2014 Temat postu:

Dzieki Panowie za mecz i tymbardziej przykro ze w meczu z wami byla taka krzywa atmosfera. Zle jezdzilo sie zarowno wam jak i nam ale faktycznie my powinnismy cos z tym zrobic juz trakcie meczu. Pozostaje nam zapewnic ze takie sytuacje wiecej nie beda mialy miejsca. Szacunek do drugiego czlowieka to zasada fundamentalna.

"Sorry taki mamy klimat" obecnie w Meuarnie Smutny

fidelek84 · Wysłany: Pią 0:31, 14 Mar 2014 Temat postu:

Wcale nie wracam do formy. Tylko jako jedyny bylem trzezwy bo mam post Jezyk

FELIKSON · Wysłany: Pią 0:58, 14 Mar 2014 Temat postu:

Dla mnie ten mecz to istny cyrk. Ciągłe krzyki na starcie, uderzenie pokalem o blat w momencie kiedy każdy czeka na sygnał startu. Specjalne przechodzenie przed obrazem, notoryczne głośne rozmowy, celowe walenie drzwiami, miliony głośno rzucanych wulgaryzmów. Rozlewanie wszędzie piwa co skutkowało przerwami w meczu by Przemek mógł posprzątać. Ja po drugim torze miałem serdecznie dosyć (a to wszystko dzięki jednej osobie). Irytacja narastała już do tego stopnia, że w połowie meczu, już mi wisiało jaki jest wynik, bo myślałem tylko o tym by jak najszybciej opuścić to miejsce. Wynik 7:0 dla Meu pewnie zasłużony patrząc na poszczególne wyniki zawodników z tej drużyny ale nikt nie bierze pod uwagę tego że zawodnicy tacy jak ja, którzy krótko startują i mają małe doświadczenie i umiejętności starają się to głównie zniwelować na starcie na którym dziś można było doświadczyć tego co już wyżej opisałem.
Ja osobiście do nikogo nic nie mam, ale proszę tylko by następnym razem taka sytuacja się już nie powtórzyła. A na rewanżu w lepszych warunkach TASK jeszcze pokaże na co nas stać

Jako · Wysłany: Pią 1:01, 14 Mar 2014 Temat postu:

Oj każdemu może się zdarzyć. Mówię również o sobie za co przepraszam, taki był dzień brzydki w niedzielę. Chociaż aż tak to chyba nie broiłem.

Tak czy siak ja za siebie biorę pełną odpowiedzialność i więcej już broić nie zamierzam Mruga

Oczywiście mówię o sobie... Sam pewnie w takich warunkach nie chciałbym jeździć i bym po prostu wyszedł.

Ale skoro już taka sytuacja została przywołana to oficjalnie przepraszam za siebie... w niedzielę Mruga

Sutensson · Wysłany: Pią 1:04, 14 Mar 2014 Temat postu:

czy wy mówicie o gościu o którym ja myślę? Mruga

kto tam tak dzisiaj broił gadać mi tu szybko Mruga

gość · Gość

TO nie powinien się więcej w lidze pokazać. WSTYD

Soprano · Wysłany: Pią 10:46, 14 Mar 2014 Temat postu:

W powyższej sytuacji, przy braku reakcji ze strony drużyny odpowiedzialnej, TASK, podobnie jak każdy inny zespół, powinien odmówić dalszych sytartów i bez dyskusji otrzymać za mecz 2 punkty meczowe, 7 torowych i 280 małych.

Meuarna, świadoma konsekwencji powinna zadbać o należyte warunki.
Swoją drogą proszę o jeden powód dla którego typ nie został przez was wywalnony na zbity pysk?

Już 13 lat temu zgodziliśmy się, że podstawą jest poszanowanie rywala i ducha sportu, w związku z czym apel o pilne zebranie TKSK, a na nim głosowanie obywatelskiego wniosku o
1. ukaranie drużyny Meuarna Torpidos walkowerem
2. dyskwalifikację (nazywajmy rzeczy po imieniu) Olovssona do końca sezonu

Nie mam zamiaru w najmniejszym stopniu z taką wiochą być kojarzony.

Fred · Wysłany: Pią 10:55, 14 Mar 2014 Temat postu:

Niezależnie od tego co się konkretnie działo (nie mnie oceniać skoro nie było mnie na miejscu), takie sytuacje wpływają na wizerunek nas wszystkich jako kresiarzy i na pewno odbiją się na relacjach z LSC.

Może przez kolegów z TASK przemawia lekkie zażenowanie ale jak dla mnie mecz powinien być BEZWZGLĘDNIE co najmniej powtórzony. Chodzi przecież o wspólną zabawę, a (mając na uwadze opisy wydarzeń) co najmniej jedna drużyna została jej pozbawiona.

Co do konsekwencji indywidualnych niech decyzję podejmie TKSK. Zgadzam się jednak, że pewnych zachowań tolerować nie możemy i być może odpoczynek do końca sezonu dobrze Olovssonowi zrobi.

stevensson · Wysłany: Pią 16:16, 14 Mar 2014 Temat postu:

Umówmy się, że do czasu podjęcia jakichkolwiek decyzji przez organy TLK nie wprowadzę tego meczu do bazy.

Brak słów...

fidelek84 · Wysłany: Pią 16:34, 14 Mar 2014 Temat postu:

@Soprano
Troche sie z tym twoim wnioskiem obywatelskim i walkowerem dla MEU rozpedziles. Jesli ktos powinien takowe zglaszac to tylko i wylacznie obecni wczoraj na meczu czyli Meuarna albo TASK. Ja rowniez czuje sie poszkodowany zaistniala sytuacja i jakbym wiedzial ze takie rzeczy beda sie dzialy to bym najzwyczajniej w swiecie nie przyszedl na wczorajszy mecz.

W ramach wyjasnienia nasz prezes probowal wilokrotnie interweniowac ale najwyrazniej ma maly posluch wsrod co niektorych kolegow.
Ewidentnie mamy problem jako cale TLK bo wiekszosc z nas podobne zachowania wczesniej przez szereg sezonow tolerowala. Musimy takie sytuacje eliminowac od samego poczatku jako spolecznosc kreskowa.
Meuarna sobie z tym poradzi i podobne sytuacje juz wiecej miejsca miec nie beda ale wnioski na przyszlosci wyciagnac musza wszyscy.

Soprano · Wysłany: Pią 17:20, 14 Mar 2014 Temat postu:

fidelek84 · Wysłany: Pią 18:04, 14 Mar 2014 Temat postu:

No niby moze zglaszac kazdy ale jesli pomiedzy zainteresowanymi stronami zostalo wyjasnione to jaki mam sens drazenie tematu i kary dla zespolu? Zadna zbrodnia nie zostala popelniona a kon jaki jest kazdy widzi. Meuarna z duchem sportu dala Tommiemu szanse ktorej nie wykorzystal. I ot cala historia.
Chyba Tony troche zbyt emocjonalnie podchodzisz do tej sprawy. Wyciagasz pojedyncze zdania blednie oddajace calosc wypowiedzi wobec ktorych budujesz kontrargumentacje nie widze w tym wiekszego sensu. Wymyslmy co zrobic by takie sytuacje wiecej nie mialy miejsca a nie rozdawajmy punktow do tabeli przy zielonym stoliku, bo zapal to kresek tez juz u nas coraz mniejszy.

Soprano · Wysłany: Pią 20:02, 14 Mar 2014 Temat postu:

Myślałem, że nie można posądzać o wyrywanie z kontekstu, kiedy tu nie ma kontekstu, więc już więcej bez cytatów. Wydaje mi się również, że nie podchodzę emocjonalnie tylko racjonalnie. Obydwaj chcemy tego samego - gorszące sceny wytępić. W tym celu trzeba reagować. Wasz zawodnik narobił gnoju, bo do tej pory odpowiedniej reakcji zabrakło, a w pierwszej kolejności jest to rolą zespołu.

Pytasz o sens? Pijany kierowca też może wyrażać skruchę i uczynić zadość rodzinie, ale do pierdla iść musi, bo jak nie, to znowu ktoś zginie. Poza tym, że drużyna Meuarny straciła twarz, absolutnie nic do niej nie mam. Podziwiam ją za determinację, doceniam coraż wyższe umiejętności i życzę, żeby wymarzony medal zdobyła. Ale wyżej wspomniane konsekwencje ponieść musi - ot co wymyśliliśmy, "zeby takie sytuacje nie miały miejsca" i żeby zapał do kresek nie był coraz mniejszy.

TKSK wyraża wolę wiecu. Oto moja rada, masz swoją? Podziel się.

fidelek84 · Wysłany: Sob 14:29, 15 Mar 2014 Temat postu:

Z tym kontekstem to chyba bardziej tobie sie wydawalo niz myslales. Odnosze chyba mylne wrazenie ze z zaistnialej sytuacji czerpiesz jakas satysfakcje z teo co sie stalo tzw. A nie mowilem.
Nie znam ustalen na TKSK ale nie wydajesz mi sie odpowiednia i kompetentna osoba do podejmowania jednoosobowo takich decyzji. Dlatego powsciagliwosc odnosnie ferowania wyrokow co do konsekwencji jakie Meuarna moze poniesc bylaby tutaj na miejscu. Jesli jacys WY cos wymyslilisce to jeszcze trzeba to przeglosowac i gleboko wierze ze rozsadek wiekszosci presezow wezmie gore i nie bedzie zbiorowych sancji.
Nie chcialbym byc zle zrozumiany ale wszyscy jestesmy spolecznoscia kreskowa ktoraj liczba z czasem nie rosnie a maleje. Powinnismy sie szanowac i wspierac. Dlatego unikajmy odpowiedzialnosci zbiorowych. Nie chodzi o to zeby ogon machal psem ale pies musi tez dbac zeby nie zostal bez ogona.

Soprano · Wysłany: Sob 16:05, 15 Mar 2014 Temat postu:

-Zupełnie mylne, nie czerpie satysfakcji, a boleję nad kontuzją ligi, której jestem częścią.

-A kto powiedział, że ja podejmuję jakieś decyzje? Ja robie to co może każdy zrzeszony zawodnik i co każdy powinien: wyrażam sprzeciw oraz proponuję jasną i prostą receptę. Co z tym zrobi TKSK - jej głowa.

Co do odpowiedzialności zbiorowej, to potępiasz ją, bo masz przed oczami Stalina. Ale pomyśl o takiej sytuacji: lekarz spieprzy operację - sądzisz się tylko z lekarzem, czy ze szpitalem? Ksiądz wydyma twoje dziecko - żądasz odszkodowania od księdza, który nic nie ma, czy od organizacji przestępczej Kościoła Katolickiego?

kalosz_meu · Wysłany: Sob 17:13, 15 Mar 2014 Temat postu:

Panowie, przestańcie już wypisywać te głupoty, bo to do niczego nie prowadzi.

Wina jest po naszej stronie, TASK przeprosiliśmy i od odpowiedzialności nie uciekamy.

Sprawa wydarzyła się podczas oficjalnego meczu TLK, więc niech TKSK przegłosuje i już. Siedzą tam prezesi i jakaś dyskusja się toczy, więc każdy swoje argumenty może przedstawić itp.

fidelek84 · Wysłany: Sob 19:57, 15 Mar 2014 Temat postu:

@Tonny
Mnogoscia i rozmaitoscia przykladow prawie mnie przekonales.
Bez odbioru.
Fidelsson

Jako · Wysłany: Nie 0:26, 16 Mar 2014 Temat postu:

Nie no...

Marcin poleciałeś kur....a bez wyboru: Bez sensu i skrajnie. To jest moje osobiste zdanie i absolutnie proszę by kiedykolwiek nie wpinać go pomiędzy Bombę, a nawet i Kartona.

"Co do odpowiedzialności zbiorowej, to potępiasz ją, bo masz przed oczami Stalina. Ale pomyśl o takiej sytuacji: lekarz spieprzy operację - sądzisz się tylko z lekarzem, czy ze szpitalem? Ksiądz wydyma twoje dziecko - żądasz odszkodowania od księdza, który nic nie ma, czy od organizacji przestępczej Kościoła Katolickiego?"

Nie jestem absolutnie pro kościelny ale (ps. Twoje, Per Pan itd. zachowajmy to...):
a. nazwałeś kościół organizacją przestępczą! Udowodnij to! Jak nie to jest obelga jawna podchodząca pod sąd!!!!!!!
- przy jednoczesnym nie nazwaniem taką organizacją szpitalem....

To jest, dla mnie osobiście, niewybaczalne, bardzo skrajne, nie fair, chamskie wręcz, wydumane, jedno sądownicze, osobiste. Sam fakt nazwania jednej instytucji organizacją przestępczej drugiej - nie... jest już winny przestrogi bo sugeruję co robi zarówno jedna jak i druga ekipa - TAK K..WA NIE MOŻNA. Mimo, że mi bliżej do Twojego podejścia życia niż pozostałych tutaj osób. Chodzi o zachowanie równowagi, to co jawnie mówimy i to co potrafimy wyrazić. Mówię temu "kurwa nie" bo wolę rozpierdalającego Olovssona niż jawne dyskryminowanie jakiejś części społeczności Polskiej. To, że nie mamy jaj, że nie wierzymy w "orła" to już dawno wiem, sam nie jestem za imprezą podczas marszu niepodległości ale szanujmy innych kurczę....

Jestem z dala od Kościoła Katolickiego, szanuję ludzi dobrych, którzy pod jego banderolą robią coś dobrego ale i też bardzo neguję działania jawie przesadne w negatywną stronę - Ci co mnie znają wiedzą ocb. Ale tu idziemy jawnie w jakiś przesąd i sądownictwo. Dla mnie Wasze (chodzi mi o Vake) podejście do kresek jest niszczące, bo zabijacie to co na początku było kwintesencją tej zabawy. Dla Was najważniejsze jest złoto - stąd np. Roddick, kiedy i bez niego byście sobie poradzili. Kto ma ku... ma racje? NIKT, BO NIE NAM TO OSĄDZAĆ!!! Wesoly

Więc z jakimikolwiek osądami, brzydkimi zdaniami... odkręćmy się daleko. Ok? Mruga

roddick · Wysłany: Nie 7:11, 16 Mar 2014 Temat postu:

Jako · Wysłany: Nie 7:11, 16 Mar 2014 Temat postu:

A ja wiem

"Byki" z Was niezłe Jezyk

Soprano · Wysłany: Nie 8:27, 16 Mar 2014 Temat postu:

-prawda, powinienem był precyzyjniej: KAŻDA organizacja chroniąca przestępców i stawiająca się ponad prawem jest przestępcza. Ale zwolnij mnie proszę z drążenia tematu, bo byłoby tego za dużo.

-nie dyskryminuję nikogo, kto urodził się taki czy owaki, albo myśli sobie to czy tamto, o ile nie działa na szkodę kraju, albo moją. Orzeł jest z dala od wszelkiego brudu.

-twoje zdanie tak samo szanuję, tylko w pewnych sytuacjach szok jest potrzebny, żeby jego echo skłoniło do zastanowienia.

-czy ćwierć-zawodowy charakter Vakevatarny jest aż taki zły... Wyobraź sobie kreskową międzynarodową ligę mistrzów. Przynajmniej nie oglądało by się nas ze wstydem:)

Jako · Wysłany: Nie 10:31, 16 Mar 2014 Temat postu:

A widzisz

I tutaj już się zgadzam w większej części Mruga

Do usłyszenia, do zobaczenia.

Solbakken · Wysłany: Nie 14:52, 16 Mar 2014 Temat postu:

Meuarna powinna miec jaja i sama bez koniecznosci xwolywania TKSK wyciagnac odpowiednie wnioski i konsekwencje.Nie pierwszy raz na meczu z Meu w ostatnim czasie jest niesmak.Osobiscie nie podobalo mi sie 2-3sezony temu jak jeden z meu mobilizowal na glos kolege z pady tekstem `jedziemy z.kurwami`.Mimo przeprosin niesmak zostal.
Niewielu pamieta ale nie tylko Muzal i inni z Ormo broili.
Mecz 4 ligi Sharkgarna-GGP.Pijany i nacpany zawoxnik Sharkow (moj brat)mimo prosb i ostatecznie grozb nie chcial opuscic lokalu.Przerwalem mecz.Telecon na policje.Ostatecznie izba.Przeprosiny.Mecz polecial dalej.Na chamstwo nie ma miejsca.Co zrobi Meuarna tego nie beda musieli robic ludzie na TKSK.Przydalyby sie tez jakies slowa skruchy w strone wlasciciela lokalu.

clinic · Wysłany: Wto 12:08, 18 Mar 2014 Temat postu:

Wyjazd na izbę z kafejki internetowej Klik wspomnienie z przed 10 lat. Z tego co pamiętam GGP pokonało Sharkgarnę 5:3, co przybliżyło GGP do baraży o 3 ligę z druzyną Orange Mruga

Wspomnień czar.... :lol: